Kochani!

Jak pamiętacie w listopadzie w sposób okrutny i nieoczekiwany straciliśmy jedną z naszych rodzin. Nikt z nas ani najbliższych Pauliny nie był przygotowany na tę bezsensowną śmierć…

Dziś minęło już trochę czasu i w imieniu własnym, całego Stowarzyszenia oraz rodziny Pauliny pragnę Wam wszystkim serdecznie podziękować za udzielone wsparcie…

Wsparcie ogromne, nie tylko emocjonalne, ale również finansowe.

Dzięki Wam udało się uzbierać kwotę 12 315,46 zł, która miała zostać przeznaczona na pogrzeb Pauliny i jej dzieci oraz wsparcie rodziny. To naprawdę duża suma – zważywszy na krótki czas, w którym została ona uzbierana. A to wszystko dzięki Wam…

Jak już o tym informowaliśmy wcześniej, zbieranie darowizn odbywało się na prośbę bliskich Pauliny, którzy zgłosili taka potrzebę. Wkrótce potem okazało się, że w pomoc rodzinie włączyło się niezależnie wiele osób i instytucji – w tym także OPS Praga Północ, który sfinansował podstawowe koszty pogrzebu.

Dlatego czuję się w  obowiązku poinformować wszystkich tych, dzięki którym te pieniądze pozyskaliśmy, jak również tych, którzy nie przyczynili się do tego w żaden sposób, ale są żywo zainteresowani ich losem  - jakie decyzje zapadły w kwestii wydatkowania zebranych funduszy.

Na dzień dzisiejszy cała ta kwota znajduje się na wydzielonym koncie bankowym naszej Organizacji.  Mama Pauliny, jej siostra oraz Tata Oliwii i jego rodzina – wskazali, że w obecnej sytuacji najważniejszą dla nich rzeczą będzie sfinansowanie nagrobka na cmentarzu. Kilka miesięcy trwało znalezienie właściwego pomnika, którego koszt byłby do zaakceptowania, a firma kamieniarska wykonałaby go z odpowiednim rabatem. Początkowo brany był pod uwagę także wariant wykonania rzeźby, która upamiętniałaby Paulinę i jej dzieci. Jednak koszt okazała się zbyt duży, bo przekraczał 30 tys. zł.

Czujemy się odpowiedzialni przed Wami i chcemy, aby pieniądze te zostały właściwie wydane. Pomnik z portretem całej trójki powinien być gotowy w ciągu 30 dni. Wtedy też dokonamy płatności i zamieścimy dokładną informacje o wydatkowaniu środków zebranych na koncie.

Dlatego proszę wszystkich o cierpliwość i wyrozumiałość. Żadna z przekazanych przez Was złotówek nie zostanie zmarnowana, a wszystkich, którzy chcą uzyskać więcej informacji na ten temat zapraszam do kontaktu telefonicznego. Wszystkie numery podane są w zakładce kontakt.

Ponieważ pojawiają się pytania, chciałabym także poinformować, że zostaliśmy upoważnieni przez najbliższą rodzinę Pauliny do odebrania kluczy do jej mieszkania od policji, a także zobowiązaliśmy się do uprzątnięcia go przed zwrotem kluczy do administracji. Tak też się stało w sobotę 20 lutego. Dla mnie osobiście było to bardzo trudne doświadczenie, bo osobiście byłam bardzo emocjonalnie związana z Oliwką, która była moją wychowanką w świetlicy. Wykonaliśmy wolę rodziny i nie chciałabym wracać do tych doświadczeń, co dla każdego powinno być zrozumiałe.  

Jeszcze raz dziękuję wszystkim Wam – ludziom dobrej woli, dzięki którym możemy utrwalić pamięć Pauliny, Oliwii i Norberta. To dzięki Wam jesteśmy!

Aleksandra Smolińska, prezes Stowarzyszenia Serduszko dla Dzieci