Aktualności
Nie wiem jak to poukładać w głowie...
Pamiętam takie zdjęcie, które zrobiłem na obozie w Długopolu Zdroju - Jurek założył moją pałatkę, a Ty schowana pod nią wystawiałaś głowę przez otwór na rękę.
Pamiętam jak Twoja babcia przyszła porozmawiać i zapisać Cię na ten obóz.
I pamiętam kolejne wyjazdy, zajęcia w świetlicy, a potem jak jak spotykaliśmy się na Pardze przy placyku na Stalowej, na rogu Strzeleckiej.
Pamiętam, że mimo trudności zawsze byłaś uśmiechnięta.
I ta pamięć zostanie we mnie.
Kiedy Ola przeczytała w internecie informację o pożarze na Pradze, zaniepokojona powiedziała, że przecież Pyza była w tym wieku i miała dwoje dzieci... Wtedy na grupie wychowanków Daniel napisał tę straszną wiadomość.
Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego, co kłębi się gdzieś w środku. Dbaj o swoje maluchy, tam, gdzie jesteście i pilnuj tam z góry swoją młodszą siostrę, żeby tu dbała o swojego brzdąca.
Jarek
oraz obecny Zespół Stowarzyszenia Serduszko dla Dzieci